W sobotę, 11 marca – minęło 65 lat Żyrardowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. To właśnie wtedy w „głębokim PRL” – w roku 1958, grupa żyrardowskich innowatorów spółdzielczości mieszkaniowej w Żyrardowie – na czele z Kazimierzem Werbickim, w żyrardowskim „Kantorze” zorganizowała spotkanie, którego efektem było założenie Spółdzielni Mieszkaniowej „Jedność”. Wtedy – z ponad 400 uczestników spotkania tylko 41 zdecydowało się na takie wyzwanie. Była to grupa ludzi, którzy uwierzyli w sens swojego działania i w spółdzielczości widzieli swoją przyszłość i rozwój miasta. Ci wizjonerzy budowy nowego Żyrardowa w niedługim czasie pokazali, że spółdzielczość jest dobrym rozwiązaniem na zaspakajanie potrzeb mieszkaniowych, gospodarczych i społecznych miasta. W kolejnych dekadach mieli swoich godnych następców, którzy wciąż budowali nowe osiedla i tak jest do dzisiaj. W minionych 65. latach wybudowano 164 budynki wielorodzinne, w których zamieszkuje 13,5 tysiąca żyrardowian, czyli blisko 40 procent wszystkich mieszkańców miasta. Ten jubileusz jest także wielkim świętem dla Mariana Rusinowskiego, który z Żyrardowską Spółdzielnią Mieszkaniową jest związany od blisko pół wieku, a od 33 lat sprawuje funkcję prezesa ŻSM. Podczas jubileuszowej uroczystości otrzymał najwyższe spółdzielcze uhonorowanie – Statuetkę „Lider Polskiej Spółdzielczości.

O minionych dekadach żyrardowskiej spółdzielczości mieszkaniowej i o uroczystości jubileuszowej piszemy w dzisiejszym wydaniu „ŻŻ”

By ZB