W środę 17 września odbyła się jubileuszowa uroczystość 30-lecia powstania Żyrardowskiego Stowarzyszenia Wspieranie Przedsiębiorczości. W minionych latach ŻSWP zapisało się jako skutecznie wspierające rozpoczynających i prowadzących niewielką działalność gospodarczą. Taka była idea stowarzyszenia powołanego do życia w roku 1995, aby wspierać decydujących się w tamtych niełatwych czasach pracować na własny rachunek. Wtedy w Żyrardowie i regionie bezrobocie wynosiło blisko 30 procent. Wszystkie zakłady pracy upadły, lub były skazane na likwidację. Pomocną dla tych którzy wówczas zdecydowali się na swój biznes, było ŻSWP - pierwsza i jedyna wówczas jaskółka żyrardowskiej przedsiębiorczości. Dzisiaj – od tamtych „ponurych czasów” minęło 30 lat
.Żyrardowskie Stowarzyszenie Wspierania Przedsiębiorczości, powstało w okresie kiedy nieomal wszystkie zakłady w mieście upadały. Był ogromny kryzys, ludzie tracili prace, można powiedzieć –do wielu żyrardowskich domów zajrzała bieda… Wtedy rzeczywiście były trudne czasy, kolejno upadały żyrardowskie zakłady pracy, a bezrobocie przekroczyło 20 procent. Ludzie chcieli pracować, ale tej pracy nie było. Dlatego wtedy powstała idea, aby wesprzeć ludzie tracących pracę, szczególnie wykazujących aktywność - zdecydowanych i mających pomysły na prowadzenia działalności gospodarczej. Wówczas w żyrardowskim samorządzie postawiono na pomaganie w tworzeniu małej przedsiębiorczości. Wtedy świat należał do odważnych, a większość, tych którzy na coś takiego się zdecydowali i wykazali ogromną determinację, poradzili sobie na tym trudnym rynku. Większość z nich była wtedy na tzw. „bezrobociu” i źle się czuli posiadając taki status i chcieli to zmienić.
W środę 17 września odbyła się jubileuszowa uroczystość 30-lecia powstania Żyrardowskiego Stowarzyszenia Wspieranie Przedsiębiorczości. Gospodarzem wydarzenie był prezes Piotr Kurt. Wśród gości byli obecny starosta Andrzej Wilk i wicestarosta Ewa Springer-Kakiet i dwaj założyciele ŻSWP – Jan Maciejski i Witold Owczarek.
O tym wydarzeniu Napiszemy w najbliższym wydaniu „ŻŻ”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz