Właściciel tego pojazdu jeździł nim niewiele ponad 10 miesięcy, wczesną wiosną zakupił go w salonie nowych aut za kwotę ponad 150 tysięcy złotych. Jeździł nim do godzin porannych 12 listopada, kiedy rano, na 9 godzin pozostawił go na parkingu Starostwa Powiatowego w Żyrardowie. Po godzinne siedemnastej w tym samym miejscu pozostał spalony wrak.

Tuż przed godziną siedemnastą 12 listopada na parkingu przy Starostwie Powiatowym w Żyrardowie miał miejsce groźny pożar, zapaliło się auto. Szybko pojawili się strażacy i pożar błyskawicznie został ugaszony, ale ogień zdążył doszczętnie zniszczyć komorę silnikową strawił część pojazdu. Niestety to, co jeszcze dzisiaj było nowym i atrakcyjnym pojazdem jest już tylko złomem i chociaż miało wszystkim ubezpieczenia jest kłopotem dla właściciela.

Dochodzenie w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Powiatowej Komendy Policji w Żyrardowie, gdyż jest podejrzenie, że auto niekoniecznie samo mogło się zapalić.

Postaramy się więcej napisać w najbliższym wydaniu „ŻŻ”