Poniedziałek, 4 sierpnia, przyniósł smutną niespodziankę w Parku Dittricha. Trzy ławki – miejsce odpoczynku dla spacerowiczów, seniorów czy rodziców z dziećmi – zostały zniszczone. Połamane deski siedzisk to efekt aktu wandalizmu, który pozbawił park kawałka jego uroku.
W upalne dni każdy cień i każda ławka są na wagę złota… Tym bardziej boli, gdy ktoś niszczy to, co jest wspólne.
Ten park od lat jest urokliwą, zieloną przystanią, w której mieszkańcy szukają chwili wytchnienia – i tak powinno pozostać.
1 0
Żyrardowska patologia ma się całkiem dobrze. Miasto powinno inwestować w rozwój monitoringu oraz nocne patrole Straży Miejskiej.