Jan Stokowski od dziecka gra i śpiewa, jest również radnym w jaktorowskim samorządzie - od siedmiu kadencji. Twierdzi, że przodkowie przekazali mu zdolności muzyczne w genach. – Jestem takim Jankiem muzykantem bez skrzypiec, któremu udało się przeżyć... – mówi żartobliwie pytany o swój talent muzyczny. Z uśmiechem dodaje, że zawsze gra ludziom na pocieszenie. Zawsze z nieodłącznym akordeonem ma na sobie tysiące mniejszych i większych muzycznych koncertów. Wcale nierzadko widzimy go też i na małym ekranie, kiedy jest uczestnikiem szeregu programów i konkursów muzycznych. Ostatnio „gościł w naszych domach” jako artysta, który z powodzeniem radził sobie w dwóch kolejnych etapach popularnego programu telewizyjnego The Voice Senior.
Niedawno widzieliśmy Janka Stokowskiego w programie The Voice Senior w telewizyjnej „Dwójce”, gdzie zaśpiewał "Piosenkę o mojej Warszawie". To wykonanie było wyjątkowe i zrobiło wrażenie na widowni, ale też na jurorach programu. Dwaj z nich odwrócili swoje fotele w kierunku naszego muzyka – jako pierwszy zrobił to Robert Janowski, a potem Andrzej Piaseczny. – Ze wszystkich sił starałem się, aby mój głos w jak największym stopniu dotarł do serc publiczności i poruszył jurorów. Wydaje mi się, że to się udało. W programie rozmawialiśmy także o moim artystycznym idolu - Mieczysławie Foggu. Kiedy powiedziałem, że grałem i śpiewałem na odsłonięciu tablicy poświęconej artyście utwór „Ta ostatnia niedziela”, wspólnie wykonaliśmy tę ponadczasową piosenkę z jurorami. Występując w tym programie zakwalifikowałem się do kolejnego etapu. Przechodząc do dalszych występów musiałem dokonać wyboru drużyny muzycznej i wybrałem grupę Roberta Janowskiego, z którym przygotowywaliśmy się do kolejnej edycji programu The Voice Senior w telewizyjnej „Dwójce”…- opowiadał o swojej przygodzie muzycznej Janek Stokowski.
Więcej w bieżącym wydaniu „Życia Żyrardowa”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz