Sobota 27 lipca była smutnym dniem w Miedniewicach - w godzinach przedpołudniowych w kościele parafialnym, w Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej - z głębokim żalem pożegnano wspaniałego człowieka wielkiego serca, społecznika i wieloletniego Prezesa Ochotniczej Straży Pożarnej w Miedniewicach - Henryka Płazę. Ten człowiek całym sercem kochający swoją "mała ojczyznę" - Miedniewice - zmarł 23 lipca.
"Śp. Druh Henryk był niezwykłym człowiekiem, oddanym służbie społeczności i zawsze gotowym nieść pomoc potrzebującym. Jego zaangażowanie, profesjonalizm oraz serce do niesienia pomocy będą na zawsze zapisane w naszej pamięci..." napisali strażaccy koledzy i przyjaciele zmarłego prezesa miedniewickiej OSP.
W swoich mowach pożegnalnych Burmistrza Miasta i Gminy Wiskitki - Rafał Mitura i Członek Zarządu OSP Miedniewice - Stanisław Kajrukszto - mówili, że pustki po tak niespodziewanym i szybkim odejściu druha Henryka nic i nikt nie zastąpi. Po zmarłym pozostały wielkie dzieła i ogromna wdzięczność, a także wieczna pamięć.
Więcej o zmarłym prezesie Henryku Płazie, które głęboko i na trawle zapisał się w sercach mieszkańców Miedniewic, napiszemy w najbliższemu wydaniu "ŻŻ".
------------
Rodzinie i bliskim Prezesa Henryka Płazy składamy najszczersze kondolencje i wyrazy współczucia w tym trudnym dla Państwa czasie.
Redakcja "ŻŻ"
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz