Zaalarmowali nas mieszkańcy bloku przy ulic Al. Partyzantów - informując, że przy ich bloku 11/13 – przeprowadzono akcję pielęgnacyjną drzew i one nieomal całkowicie zostały pozbawione gałęzi, pozostawiono tylko same pnie. Dodano, że gałęzie tych drzew nie przeszkadzały nikomu, a w tym miejscu nie ma też i przewodów energetycznych. Drzewa są na terenie miejskim, więc to mogło być tylko na zlecenie miasta, tak też było. W żyrardowskim magistracie inspektor Anna Gomula-Wrona poinformowała, że są to drzewa, które przed ok. 40 laty zostały zachowane podczas budowy tego bloku i rosną około 2 metry od niego. Wraz z czasem lipy rozrosły się, ich gałęzie bez przycinania „wchodzą” ludziom do okien. Dlatego co roku jest prowadzona odpowiednia ich pielęgnacja, a raz na kilka lat gałęzie są bardziej radykalnie przycinane i tak zdobiono w tym roku.
– O tej porze roku na przycinkę drzew jest to optymalny okres, gdyż drzewa mają największą siłę witalną, dlatego ten okres w ten sposób wykorzystaliśmy…- powiedziała pani inspektor. Innym kwestią jest to, że pod drzewami zostały pozostawione stosy obciętych gałęzi, których jak na razie nikt nie uprzątnął. Zostały tak pozostawione i przygniatają uliczne krzewy. Skoro wiadomo, kto jest organizatorem tej akcji, to i szybko pozostałości po niej zostaną posprzątane.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciezyrardowa.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz