Kierujący Seatem jechał ulicą Mireckiego w kierunku Międzyborowa - jak twierdzi, na skrzyżowaniu z ulicą Narutowicza miał zielone światło. W tym miejscu uderzył w pojazd, który znalazł się na środku skrzyżowania.
W policyjnym komunikacie czytamy: W sobotę (2.12) o godz. 13:45 dyżurny żyrardowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku w Żyrardowie na skrzyżowaniu ul. Mireckiego z ul. Narutowicza. Policjanci ruchu drogowego żyrardowskiej komendy na miejscu ustalili, że doszło do czołowego zderzenia pojazdu marki Suzuki, którym kierowała 77-letnia kobieta z pojazdem marki Seat, którym kierował 25-latek. W wyniku odniesionych obrażeń kierowcy z obrażeniami ciała zostali przewiezieni do szpitala. Byli trzeźwi...
Przez długie lata skrzyżowanie ulic - Mireckiego i Narutowicza - było jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na mapie komunikacyjnej Żyrardowa. W związku z tym - po wielu latach interwencji, petycji i oczekiwań, przed ponad pół rokiem - na tym skrzyżowaniu została zbudowana sygnalizacja świetlna. Od tego czasu nie dochodziło tam do wypadków. Ten, który wydarzył się w sobotę 2 grudnia - jest pierwszym w historii tej sygnalizacji świetlnej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz