We wtorek, 24 września, w Resursie odbyło się wyjątkowe spotkanie poświęcone Zbigniewowi Rawiczowi, legendarnemu polskiemu piosenkarzowi, okrzykniętemu niegdyś mianem „polskiego Tino Rossiego”. Wydarzenie zorganizowano w ramach warsztatów „Senior-artysta bez czasu i granic”, a gościem specjalnym był syn artysty, Wojciech Rawicz. Spotkanie zainicjował Maciej Klociński, muzyk i propagator muzyki retro w Żyrardowie.

Wojciech Rawicz podzielił się z uczestnikami niezwykłymi historiami z życia swojego ojca, zarówno tymi zawodowymi, jak i prywatnymi. Zbigniew Rawicz, urodzony 2 lutego 1912 roku we Lwowie, rozpoczął karierę muzyczną w 1938 roku, a jego liryczny tenor szybko zdobył uznanie. Przed wybuchem II wojny światowej nagrał serię płyt, a podczas okupacji hitlerowskiej śpiewał w warszawskich kawiarniach, jednocześnie biorąc udział w tajnych koncertach i działalności konspiracyjnej. Był żołnierzem Armii Krajowej i uczestnikiem powstania warszawskiego. Po wojnie jego kariera nabrała rozpędu – nagrywał płyty, występował w Polskim Radiu, a także koncertował w Polsce i za granicą.

Wspólna nostalgia, przypomnienie piosenek Rawicza oraz liczne anegdoty z jego życia sprawiły, że atmosfera w Resursie była wyjątkowa. Uczestnicy spotkania mieli okazję do wspólnego śpiewania i zanurzenia się w klimacie dawnych lat, co z pewnością przyczyniło się do ich uśmiechów. Spotkanie zakończyło się oklaskami dla Wojciecha Rawicza, który w tak piękny sposób przybliżył postać swojego ojca.

Zaprosiłem do Żyrardowa, do Resursy Wojciecha Rawicza, syna mojego ulubionego piosenkarza Zbigniewa Rawicza- piękny głos, tenor liryczny, którego słucham z wielkim zamiłowaniem. Uczestnicy warsztatów byli bardzo zadowoleni z tego spotkania, mieli okazję wrócić do wspomnień i tryskała z nich prawdziwa radość z życia i myślę, że to dzięki tym piosenkom….–powiedział Maciej Klociński, propagator muzyki retro w Żyrardowie.

Dzięki opowieściom Wojciecha Rawicza, uczestnicy mogli przenieść się w czasie i na nowo odkryć magię dawnych lat.

By ZB