Takiego zdarzenie nie pamiętają żyrardowianie, aby w październiku – w ich pięknym „Mieście Ogrodzie”, po raz drugi w tym roku zakwitły kasztany.
Pan Lech – aktywny obserwator tego, co dzieje się w przyrodzie przysłał do naszej redakcji zdjęcia z żyrardowskich ulic, gdzie mamy teraz kwitnące aleje kasztanowe. Takie piękne wiosenne – przedmaturalne kwiaty niedawno pojawiły się na drzewach rosnących przy ulicach: Radziwiłłowskiej, POW, Bohaterów Warszawy i Moniuszki. W sumie – według wyliczeń naszego czytelnika – zakwitło 25 drzew.
Okazuje się, że w największym stopniu wydały z siebie kwiaty te kasztanowe okazy, które są w złej kondycji, a przykładem może być uschnięty drzewostan, gdzie naraz pojawiła się jedna kwitnąca gałązka. Jest to na pewno niecodzienne i zastanawiające zjawisko, które zapewne nie ma jednoznacznego uzasadnienia i wytłumaczenia.