Są dumni z historii żyrardowskiego pożarnictwa

Dzisiejsi rycerze Świętego Floriana z Żyrardowa są kontynuatorami pięknej w blisko 160 letniej tradycji i historii ratowania ludzkiego życia, zdrowie i mienia. Do takiej służby są gotowi o każdej porze dnia i nocy. Wtorek 5 sierpnia jest koleją ważną datą dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Żyrardowie. Podczas tego wydarzenia przekazano żyrardowskim „ochotnikom” zabytkowy, konny wóz strażacki z roku 1897. Ten bardzo cenny zabytek, który będzie świadectwem tradycji i historii  żyrardowskiego pożarnictwa. Dla dzisiejszych „ochotników” strażackich z Żyrardowa ważna jest gotowość do akcji ratowniczych i niesiennie pomocy potrzebującym. Również ważna jest dla nich przeszłość oraz dzieje pożarnictwa w Żyrardowie i pamięć o ludziach, którzy tę historie tworzyli. Dlatego od pewnego czasu na poddaszu swojej jednostki tworzą Izbę Strażackiej Pamięci. Już zgromadzono wiele archiwalnych fotografii przedstawiających strażaków z Ochotniczej Straży Ogniowej z żyrardowskich zakładów, zabytkowy sprzęt strażacki oraz mundury. Teraz ich dumą jest pojazd zaprzęgowy z ręczną sikawka tłokową z roku 1897 podarowany przez Fundację Nestor w miniony wtorek – 5 sierpnia. Gospodarzem uroczystości przekazania żyrardowskim „ochotnikom” zabytkowego pojazdu zaprzęgowego z ręczną sikawka tłokową był prezes OSP w Żyrardowie Mateusz Tyburski. Wśród gości tego ważnego wydarzenia odbywającego się na terenie jednostki byli: Prezydent Żyrardowa Lucjan Krzysztof Chrzanowski, Przewodniczący Rady Miasta Żyrardowa Ryszard Mirgos i Prezes Zarządu OSP Żyrardów-Radziejowice Marek Leja. Fundację Nestor - fundatorów historycznego pojazdu dla żyrardowskich strażackich reprezentowali: Grzegorz Szwejer, Olha Burylenko i Patryk Gruszczyński. - Dzisiejsze wydarzenie to nie tylko przekazanie naszej jednostce zabytkowego wozu strażackiego – to powrót do naszych korzeni, do żyrardowskiej dumy strażackiej… - mówił prezes Mateusz Tryburski. Poinformował, że takim sprzętem posługiwali się pierwsi strażacy w Żyrardowie – członkowie Zakładowej Straży Ogniowej Zakładów Lniarskich, założonej w roku 1867. Gospodarza uroczystości powiedział, że dzięki tej historycznej sikawce możemy  nie tylko opowiedzieć te historie na nowo, ale i pokazać ja obecnym i  przyszłym pokoleniom -z szacunkiem i dumą. O tym wydarzeniu napiszemy w najbliższym wydaniu „ŻŻ”